chcesz się tego pozbawić! Rety...! - Kimberly zamrugała ze zdziwienia. -

się, jak zdoła przeżyć, gdy po jego domu panoszyć się będzie
Zjesz z nami, dobrze?
ostatnich słowach wyrwał się jej stłumiony szloch. Przełknęła z
to takie cudowne. Ale bardzo jej potrzebował i chłopcy
– Jak możesz tak mówić?! Zwłaszcza po tym, jak cię traktowała!
chłopaka Tess. Podobno jakiś świadek widział, jak się tamtego wieczoru
ją zmroził.
dom i poczucie bezpieczeństwa i za to Malinda zawsze
- Chodź, szkoda czasu, idziemy poćwiczyć. - Bierze małą za rękę i prowadzi do lustra.
- Simon, muszę porozmawiać z twoją mamą. - Nie ma jej, ale jeśli powiesz mi, o co chodzi, może coś wymyślę.
zacząć walkę o Richarda tylko wtedy, gdy będzie szczupła i... seksowna.
– Żadnej wystrzałowej randki?
Wypuściła Patryka z objęć.
– Dzwoniłem do mojego detektywa – mruknął Luke, odrywając plastikową
Aichmofobia - jak pozbyć się lęku przed ostrymi przedmiotami?